Polskich sklepów w Wielkiej Brytanii jest masa! Tak jak Polaków na Wyspach. Nic więc dziwnego, że to wciąż jeden z popularniejszych pomysłów na własny biznes. Podpowiadamy o czym warto pamiętać zanim otworzysz sklep w UK.
Założenie sklepu w Wielkiej Brytanii nie jest skomplikowane, ale jak każdy biznes wymaga dobrego pomysłu i przeanalizowania rynku.
Miej pomysł
Otworzyć sklep w UK może niemal każdy. Nie trzeba do tego specjalnych uprawnień, czy kursów. Warto jednak mieć choć minimalną wiedzę na temat prowadzenia biznesu, zapotrzebowania rynku oraz konkurencji. Dlatego warto rozejrzeć po okolicy i zastanowić się, czym nasz sklep miałby się różnić od tych, które już działają. Przykładowo może to być asortyment – zamiast standardowych marek na sklepowych regałach mogą pojawić się specjały, czy produkty regionalne albo wytwarzane w niewielkich manufakturach. Może to być także wystrój lub aranżacja sklepu.
Zastanów się nad tym dobrze, bo właśnie to może być dla Ciebie klucz do sukcesu!
Wybierz miejsce
Kolejną nie mniej istotną sprawą jest lokalizacja. Powinno to być ruchliwe, dość uczęszczane i ładnie wyeksponowane miejsce. Najlepiej, aby wokół znajdowały się miejsca parkingowe i inne placówki handlowe, niekoniecznie z tej samej branży. Otwieranie sklepu spożywczego obok już istniejącego, może być ryzykowne. Ale jeśli wokół będzie jeszcze np. poczta, czy kawiarnia, to można spodziewać się, że uda Ci się skusić do odwiedzenia Twojej placówki także klientów, którzy w to miejsce dotarli, by wysłać list albo wypić szybkie espresso. Zastanów się też, do kogo będziesz adresować swoje usługi. Jeśli ma to być sklep dla Polaków, z polską żywnością, to szukaj lokalu tam, gdzie mieszkają duże skupiska Polonii. Jeśli chcesz otworzyć sklep z ubraniami dla młodzieży – szukaj lokalu tam, gdzie młodzi często się pojawiają.
Klient kupuje oczami!
Sam lokal wcale nie musi być wielki. Wielu handlowców uważa, że wystarczy 50 metrów kwadratowych. Pamiętaj jednak, że musi w nim być miejsce na magazyn i wszystko, co jest Ci niezbędne. Np. jeżeli chcesz mieć sklep spożywczy, to powinny tam być umywalki, lady chłodnicze czy zamrażarki oraz regały na towar. Jeśli planujesz otworzyć sklep odzieżowy, przyda się miejsce na regały, lady, wieszaki czy przymierzalnie. Co istotne – lokal powinien też mieć łatwy dojazd dla dostawców.
Pamiętaj, aby dobrze oznakować swój sklep. Np. dobrą, ciekawą nazwą, fajnym logotypem, ciekawym wystrojem witryny itp. Dobrze wiesz, że większość ludzi kupuje oczami!
Ustal zasady najmu
Zanim zaczniesz działalność zadbaj także o to, aby odpowiednio zabezpieczyć swoje prawa jako wynajmującego. Najszybciej i najłatwiej dogadać się z prywatnymi właścicielami budynków, w których są lokale handlowe. Najem od agencji bywa droższy, a formalności często trwają dłużej. Z właścicielami prywatnymi negocjuje się łatwiej i są oni bardziej elastyczni. Np. jeśli wiesz, że będziesz lokal remontował i przystosowywał do swoich potrzeb, śmiało możesz prosić o nienaliczanie czynszu za pierwszy miesiąc korzystania.
Pamiętaj też, aby w umowie najmu, którą podpiszesz, ściśle określone zostały opłaty, jakie ponosisz Ty, a jakie właściciel. Najważniejsze są zapisy dotyczą tzw. service chargé, czyli opłat za utrzymanie budynku i bliskiego otoczenia.
Przezorny zawsze ubezpieczony
Zanim otworzysz sklep w UK pomyśl o jego ubezpieczeniu i zabezpiecz swój biznes przed kosztami spraw sądowych lub rekompensat za utratę zdrowia lub mienia klientów czy innych osób, narażonych na uszczerbek z powodu błędów Twoich albo Twoich pracowników. Dla przykładu: na wypadek, gdyby ktoś w Twoim sklepie poślizgnął się i złamał nogę.
Możesz również pomyśleć o ubezpieczeniu od następstw nieprzewidzianych zdarzeń, takich jak zalanie, pożar czy kradzież. Ale zanim je wykupisz zorientuje się, czy lokal, który chcesz wynająć ma np. alarm przeciwpożarowy, antywłamaniowy czy monitoring. Sprawdź również lub ustal z wynajmującym, kto ma dbać o bezpieczeństwo sklepu.
Jeśli Twój sklep będzie zatrudniał choćby jednego pracownika, to będziesz potrzebował kolejnego ubezpieczenia.
Najlepiej w tym celu skontaktować się z firmą świadczącą usługi w tym zakresie i tam zasięgnąć konkretnej i rzetelnej porady.
Dla osób, dla których sklep w UK jest pierwszym biznesem dobrym rozwiązaniem może być członkostwo w Federation of Small Businesses. Pakiet członkowski FSB zapewnia wiele bonusów, takich jak darmowe porady prawne i dostęp do wielu dokumentów jak np. wzory umów pracy dla pracowników. Więcej na ten temat znajdziesz w naszym artykule “Pakiet członkowski FSB – czyli wsparcie dla biznesu“.
Finanse i formalności
Kiedy masz już pomysł na sklep, wymyśliłeś, gdzie go otworzysz, komu i co będziesz sprzedawał i rozglądasz za lokalem, to… musisz mieć pieniądze na to wszystko. A konkretnie na: wynajem lokalu, jego dostosowanie do swoich potrzeb, urządzenie, ubezpieczenie, zakup towaru itp. Najlepiej, abyś miał takie zabezpieczenie na jakiś czas. Np. na pierwsze 4-6 miesięcy. Wtedy będziesz mógł spokojnie skupić się na rozwoju działalności. Jeśli nie masz oszczędności, to oczywiście możesz szukać kredytu. W takim przypadku jednak mocno trzeba przeanalizować jego warunki i wysokość.
Pozwoleń i regulacji, o których warto wiedzieć zanim otworzysz sklep w UK, jest kilka i zależą od jego rodzaju. Np. osoby, które zechcą prowadzić na Wyspach sklep zoologiczny, powinny mieć „pet shop licence”. Natomiast jeśli zamierzasz prowadzić sklep spożywczy, to będziesz musiał przestrzegać przepisów ws. food safety, czyli BHP dotyczących artykułów spożywczych. Musisz przeszkolić z tej dziedziny pracowników. Powinieneś też złożyć w Wydziale Environmental Health wniosek o zarejestrowanie sklepu w rejestrze firm prowadzących działalność żywnościową (na co najmniej 21 dni przed rozpoczęciem działalności). Gdybyś chciał sprzedawać też alkohol, musisz mieć odpowiednią licencję. Ale uwaga – nie wszędzie ją dostaniesz! Są bowiem rejony w brytyjskich miastach, w których takie dokumenty z zasady nie są udzielane nikomu.
No i wreszcie musisz postawić krok decydujący: założyć działalność! Jeżeli nie jesteś pewien jaka forma jest najbardziej optymalna dla Twojego biznesu, skontaktuj się z księgowym.
Licencja na karmienie w nocy
I jeszcze kilka ciekawostek! Jeśli Twój sklep ma działać także w nocy i ma w nim być stoisko z ciepłymi napojami i przekąskami, to na ich sprzedaż w od godz. 23.00 do 5.00 trzeba mieć zezwolenie. Jest to tzw. late night refreshments licence. Pozwolenie trzeba też mieć na wystawianie przed sklepem tablicy informującej np. o promocjach albo dostępnych w danym dniu specjałach. Można je dostać w County Council na podstawie dokumentu o nazwie Highway Act 1980. Czasem jednak w takim przypadku potrzebne będzie nawet planning permission.
Poza tym podobnie jak w Polsce, w Wielkiej Brytanii trzeba zgłosić fakt puszczania klientom i obsłudze sklepu muzyki. Należy to zarejestrować w dwóch instytucjach: Phonographic Performance Ltd i Performing Rights Society. A jeśli dodatkowo w Twoim sklepie ma też być telewizor, to trzeba uzyskać tzw. tv licence.
Twój towar – Twoja żyła złota
To, czy przyciągniesz i utrzymasz dłużej klientów, przede wszystkim będzie zależeć od tego, jaki będziesz miał towar. A to, czy interes Ci się naprawdę opłaci – od tego, jakie marże będziesz mógł naliczać. Warto zatem przysiąść przed zamówieniem towaru oraz zdobyciem dostawców i wymyślić asortyment tak, by był on jak najbardziej zyskowny.
Skąd sprowadzać towar? Tu zdania są podzielone. Są tacy, którzy radzą ściągać go prosto z Polski, co obecnie nie jest wielkim wyzwaniem. Także finansowo, bo można wynegocjować przyzwoite warunki takich dostaw. Ale Ci, którzy już polskie sklepy prowadzą podpowiadają, że doskonałym źródłem są również polskie hurtownie w Wielkiej Brytanii. Zwłaszcza, gdy trzeba sobie radzić z opóźnionymi z jakiegoś powodu dostawami.
Brytyjczyk też klient!
Na koniec jeszcze jedna uwaga: rodowity Brytyjczyk to z pewnością klient wart uwagi. Jeśli spodoba mu się Twój asortyment albo zasmakuje w jednym, czy kilku produktach, to gotów jest zostawić u Ciebie więcej pieniędzy, niż statystyczny rodak. Dlatego warto, aby w Twoim sklepie produkty opisane były nie tylko po polsku, ale również po angielsku. Sprawnie po angielsku musi też mówić Twoja załoga! Poza tym powinna być miła, uśmiechająca się bez względu na okoliczności, otwarta i dobrze zorientowana w tym, co sprzedaje.
Z poważaniem,
Szymon Niestryjewski
TWÓJ ZAUFANY KSIĘGOWY W UK