£250 – tyle podatku możesz zaoszczędzić jeśli skorzystasz z ulgi małżeńskiej w UK (tzw. marriage allowance). Jeśli zdecydowaliście się być razem na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie, to możecie zyskać nie tylko fantastyczne emocje i wsparcie, ale również finansowy bonus. Wystarczy tylko, że Ty i Twój mąż lub żona, albo partner lub partnerka mieścicie się w odpowiednich przedziałach płac.
Kto może ubiegać się o ulgę małżeńską w UK?
Z ulgi małżeńskiej w UK mogą korzystać nie tylko żony i mężowie, ale też partnerzy cywilni. Muszą jednak spełnić kilka warunków. Po pierwsze dochód jednego z małżonków, czy partnerów w roku podatkowym nie może przekroczyć kwoty wolnej od podatku. W roku podatkowym 2020/2021 wynosi ona £12 500. Po drugie – zarobki drugiego z partnerów muszą mieścić się w przedziale od £12 501 do £50 000 funtów (a w Szkocji do £43 430).
Ulga małżeńska w UK dotyczy zarówno osób pracujących na etacie, jak również prowadzących działalność gospodarczą.
WAŻNE! Nie możesz ubiegać się ulgę, jeśli mieszkasz razem z partnerem, ale nie jesteś z nim/ z nią w związku małżeńskim lub w zalegalizowanym związku partnerskim.
Jeśli wraz z partnerem albo współmałżonkiem spełniacie te wymagania, to osoba, która zarabia mniej, może zwiększyć pulę kwoty wolnej od podatku swojej drugiej połówki aż o £1250.
Jak ubiegać się o ulgę małżeńską w UK?
Dodatkowa suma zwiększająca kwotę wolną od podatku nie jest przyznawana automatycznie. Chęć skorzystania z ulgi małżeńskiej w UK musisz zgłosić. Jak? Bardzo prosto – wystarczy wypełnić formularz online na stronie HMRC. Do przesłania takiego zgłoszenia będziesz potrzebować numerów ubezpieczenia społecznego: Twojego i Twojego partnera oraz potwierdzenia tożsamości .
Możesz wykorzystać do tego np. szczegóły z twojego P60, dane z jednego z trzech ostatnich odcinków wypłaty albo numer paszportu i jego datę ważności. Wniosek umożliwiający zdobycie ulgi znajduje się tutaj.
Co ważne – wniosek ten musi złożyć partner, którego zarobki są niższe! Jego rozpatrzenie trwa do dwóch miesięcy. Jeśli wypełnisz wszystko poprawnie, to dostaniesz maila potwierdzającego aplikację.
W przypadku, kiedy Twój partner czy małżonek pracuje na zasadzie samozatrudnienia, to małżeńska ulga podatkowa zostanie wzięta pod uwagę przy jego rozliczeniu rocznym (Self Assessment).
Ulga małżeńska w praktyce
Najprościej, jak działa ulga małżeńska w UK będzie nam pokazać na przykładzie.
- Załóżmy, że zarabiasz £20 000 rocznie. Obowiązuje Cię kwota wolna od podatku £12 500, tym samym zapłacisz podatek od £7 500.
- Twój partner/ partnerka zarabia £11 500, co oznacza, że w danym roku podatkowym nie zapłaci podatku.
- Podsumowując, jako para będziecie musieć zapłacić 20% podatku od kwoty £7 500
Jeśli skorzystalibyście z ulgi małżeńskiej, Ty (ponieważ partner/partnerka zarabia poniżej kwoty wolnej od podatku) otrzymałbyś dodatkowe £1 250, które powiększyłby kwotę wolną od podatku. Tym samym zapłacisz podatek od £6250.
Jeśli chcesz sprawdzić ile możesz zaoszczędzić dzięki uldze małżeńskiej możesz skorzystać z kalkulatora na stronie HMRC. A jeśli potrzebujesz wsparcia lub masz pytania, zapraszamy Cię na konsultację księgową.
Ulga małżeńska w UK jak sakramentalne „tak”
Gdy już zaczniecie się razem rozliczać, korzystając z marriage allowance, to będzie to automatycznie stosowane w kolejnych latach. Zmieni się to, rzecz jasna w przypadku rozwodu czy śmierci jednego ze współmałżonków. Trzeba też powiadomić HMRC jeśli dochody osoby zarabiającej mniej przekroczą £12 500.
Można też – informując urząd o tym fakcie online – zrezygnować z tej ulgi. Moment, od którego ulga w takim przypadku przestanie być należna, zależy od tego, kto ją anuluje.
Jeżeli o jej wstrzymanie wystąpi osoba, która przekazuje swoją część dochodu partnerowi, to ulga będzie obowiązywała do końca roku podatkowego (czyli do 5 kwietnia). Jeśli natomiast wniosek złoży partner osoby przekazującej, to HMRC wprowadzi taką zmiany od początku roku podatkowego, w którym po raz pierwszy ją przyznano.
Jak widać związek może przynieść nie tylko niewymierne korzyści, ale również konkretne oszczędności dla domowego budżetu.
Z poważaniem,
Izabela Jutrzenka Trzebiatowska