Poprosiłem dziś o rozmowę niesamowicie energetyczną osobę, Piotra Kopeć. Piotr jest pomysłodawcą bardzo znanej już konferencji The Think BIG. Naprawdę warto poznać Piotra. Szczerze polecam i zapraszam do lektury 🙂
Think BIG – Piotr Kopeć
– Piotr, czym się zajmujesz?
– Jestem też przedsiębiorcą i prowadzę biznes w branży IT. Zajmuję się zmienianiem świata na bardziej przyjazny 🙂 Wiem. To może być śmiesznie dla niektórych, ale taką mam misję 🙂 Głęboko wierzę w to, że współpracując razem, jesteśmy w stanie zmienić świat na bardziej przyjazny dla wszystkich ludzi. Stąd Think BIG, wspólna idea bo jeden człowiek tego nie zrobi. Zainicjowałem trend, zapaliłem iskierkę a cała siła i moc sprawcza idzie od grupy ludzi, którzy ze mną współtworzą. Bo warto powiedzieć, że robimy to kolektywnie.
Co możemy zrobić? Możemy zrobić dokładnie wszystko i nie ma żadnych ograniczeń. Wszystko zależy od tego, ile nas się zbierze wokół tej idei i jaka będzie nasza umiejętność współpracy ze sobą. Konferencja Think BIG, to tylko wierzchołek góry lodowej 🙂 Będzie znacznie więcej tylko potrzebujemy ludzi i czasu 🙂
– Dlaczego akurat ta branża?
– IT dlatego, że lubię i świetnie rozumiem nowoczesne technologie, ale chciałbym się skupić na tym, co dotyczy naszej przyszłości, naszych dzieci i naszych rodzin. Wszyscy mówią o ekologii i o tym, żeby nie zostawiać zabrudzonego świata naszym dzieciom, a nikt nie mówi o tym, że jedno to czysty świat, a drugie to jakość życia na tym świecie.
Co naszym potomkom będzie po czystym powietrzu, jeśli nie będzie ich stać, żeby za to powietrze zapłacić. Żeby się nim nacieszyć lub/i nie będą mieli na to czasu, bo coraz więcej czasu poświęcamy na pracę żeby móc godnie żyć?
A co to znaczy godne życie?
Czy to, że nie mamy czasu dla swoich dzieci? Czy może to, że musimy się obawiać, że być może jutro szef mnie nie wyrzuci z pracy albo czy zarobię na życie rodziny, czy mój biznes się utrzyma, cy będę miał klientów, itp.?
Na razie świat podąża w kierunku zaangażowania nas wszystkich w pracę. Pracujemy jak mrówki robotnice na swoją królową. I to nie dotyczy tylko systemów z monarchią, tak jak UK ale wszystkich na świecie. Promowane są hasła, że tylko ciężką pracą się możesz wzbogacić. Pracuj ciężko całe życie, żeby dostać na starość emeryturę, itd.
Czy tak musi być?
Otóż nie musi 🙂 Jednak od dziecka jesteśmy do tego programowani i później ciężko nam uwierzyć, że można inaczej. Można robić to, co się lubi i lubić to, co się robi i żyć dostatnio i szczęśliwie nie przejmując się jutrem 🙂
Czy to jest łatwe?
Ja jestem przykładem, że to jest łatwe, chociaż wyzwolenie się z tego zajęło mi kilka lat i potrzebowałem kilku ciężkich przeżyć w życiu, żeby ta wiedzę sobie przyswoić 🙂 Jest łatwe jeśli pozbędziesz się schematów, które dostałeś w domu rodzinnym, w szkole i w środowisku, w którym żyjesz. Tylko trzeba wejść na ścieżkę świadomości swojego życia.
Z tym jest zazwyczaj największy problem bo otacza nas wielu ludzi, którzy nie chcą, żebyśmy się zmieniali i starają się za wszelką cenę odwieść nas od tego pomysłu. Bo to przecież szalone, pracować nad swoją zmianą 😉 Mamy w życiu dookoła mnóstwo doradców, którzy najlepiej wiedzą jak żyć. Niestety większość z tych doradców nie jest nami samymi i nie mogą wiedzieć co jest najlepsze dla nas. Zazwyczaj też, nie osiągnęli w życiu tego, co my chcemy osiągnąć.
Ja lubię powtarzać, że robiąc Think BIG, nie mówimy nikomu co ma robić, żeby lepiej żyć, tylko zapraszamy go wspólnej wędrówki z nami ale przez własne doświadczenia. My jesteśmy po to, żeby wesprzeć ramieniem, podać rękę, ale nie po to żeby dyktować, którą drogę wybrać.
Całe życie to kwestia naszych wyborów
Wyobraź sobie, że wchodzisz do sklepu. Nad drzwiami sklepu wisi napis TWOJE ŻYCIE.
W środku przy wejściu napis „Wszystkie towary w tej samej cenie”.
Na początku sklepu masz półkę z napisem „Kariera w Show biznes”.
Kiedy zatrzymujesz się przy niej i wzdychasz zachwycony, podchodzi sprzedawca i pyta – „Zapakować?”
A Ty mówisz „Chciałbym, ale to trzeba mieć dobre układy”
Sprzedawca mówi: „mamy dzisiaj układy w promocji, dorzucamy gratis. Pakować?”.
Ty: „Ale … to trzeba managera mieć”.
Sprzedawca: „Manager jest w zestawie. Pakować?”.
Ty: „Ale … to trzeba mieć trenera personalnego, żeby mieć sylwetkę”.
Sprzedawca: „Trener jest dołączony do zestawu. Pakować?”.
Ty: „Ale … bo to drogi towar”.
Sprzedawca: „Jestem pewny, że stać Pana na niego bo jest w tej samej cenie co pozostałe towary z innych półek. Pakować?”
Ty: „Ale … ja nie wiem … bo …, nie dziękuję poszukam czegoś innego”.
Sprzedawca:”Jak Pan sobie życzy, to Pana wybór”.
I tak jest w życiu. Ci, którzy są zdecydowani mieć albo być, biorą po prostu bez wahania z półki towar, który im odpowiada a Ci, którzy nie wierzą w to, że mogą, sięgają na niższe półki. A później mają pretensję do życia, że robią coś czego nie lubią, żyją życiem, które im się nie podoba, itd. Tak jesteśmy wychowywani i prowadzeni przez lata naszego życia. A kiedy ono się już kończy to nie ma opcji cofnięcia czasu.
Dlatego właśnie ta branża, bo to jest miejsce, z którego można rozpocząć drogę do zmiany systemu, w którym żyjemy. I co ważne, nie chodzi o to, żeby zrobić jakąś rewolucję, tylko żeby zmiana zaszła ewolucyjnie 🙂
Do mnie idealnie pasuje określenie Think BIG. Może dlatego jestem tak związany z ta ideą, bo ja zawsze myślę dużymi kategoriami 😉
– Co robisz w swojej firmie?
– Jestem jak w 40-latku „Kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boję” lub lubię też określenie „człowiek renesansu” o wielu zainteresowaniach i umiejętnościach albo „człowiek orkiestra”.
W mojej firmie jestem żeglarzem, sterem i okrętem. Pełnię funkcję wizjonera, kreatora nowych rozwiązań, marketingowca, sprzedawcy i inne. Mogę robić dosłownie wszystko i każda z tych funkcji mnie cieszy, każda daje mi maksimum przyjemności. Oczywiście doba ma określoną ilość godzin więc wiele funkcji lepiej jest i nawet trzeba delegować ale nie zmienia to faktu, że bawię się każdą z tych ról.
– Dlaczego podjąłeś się otwarcia własnego binzesu?
– Podjąłem się otwarcia własnego biznesu ponieważ chciałem mieć wpływ na to, z jakimi klientami pracuje, jakie technologie wybieram do realizacji usług i na jakim poziomie usługi są realizowane. Ponadto znacznie więcej satysfakcji daje budowanie własnego biznesu niż praca na etacie. Nawet gdyby praca na etacie była porównywalnie opłacana, to wybrałbym własny biznes ze względu na to co wymieniłem wcześniej.
– Czy to była decyzja dobra czy nie?
– To w każdym przypadku jest dobra decyzja. Wymaga pewnego rodzaju dojrzałości i nauczenia się brania odpowiedzialności za to, co się dzieje w biznesie na siebie ale ja polecam gorąco taki sposób pracy.
– Czy jest coś, czym mógłbyś podzielić się z czytelnikami SNAccounts?
– Pasja to najlepszy napęd naszych działań, więc to czym mogę się podzielić to fakt, że kiedy pracujemy z pasją, nasz biznes się najbardziej rozwija i nie tracimy wtedy czasu na zastanawianie się, czy nam coś się uda tylko myślimy kiedy nam się uda 🙂 I ja życzę właśnie takiej pasji do swojego biznesu.
Miałem różne okresy w życiu, byłem biedny, byłem bardzo bogaty ale niezależnie od tego w jakim byłem okresie, to pasja niosła mnie na swoich skrzydłach i dzięki niej przechodziłem z tych gorszych momentów do tych lepszych.
– Jakieś rady dla osób, które planują otworzyć własną firmę?
– Najważniejsze to nie bać się! Strach zabiera nam dostęp do naszych zasobów, strach nas ogranicza. Hasło przewodnie aktualnej konferencji Think BIG to „Nie bój się …”. Ponadto cała idea Think BIG została stworzona po to, żeby pomagać ludziom rozprawić się ze strachem i wykorzystać wszystkie zasoby do budowania swojego biznesu.
I chciałbym zaprosić wszystkich na trzecią edycję konferencji Think BIG, która odbędzie się w Bristolu 19 marca 2017.
Temat przewodni konferencji „Nie bój się …” jest idealny w kontekście tego o czym dzisiaj mówiłem a sama idea konferencji jest właśnie po to, żeby się jednoczyć i zacząć działać wspólnie dla dobra swojego, rodziny, sąsiadów.
Więcej szczegółów na www.thethinkbig.org
Aby być na bieżąco w sprawach podatkowych i księgowych, regularnie sprawdzaj naszą stronę lub najlepiej zapisz się do newsletter.
Z poważaniem
Szymon Niestryjewski