Blog / Urząd Skarbowy w Anglii jak BigBrother

HMRC – Urząd Skarbowy w Anglii jak BigBrother naprawdę patrzy na każdą firmę!

Powszechnie wiadomo – nie od dziś – że urzędy skarbowe na całym świecie, bacznie przyglądają się jakimkolwiek próbom wyłudzeń i oszustw. Również Angielski HMRC – wykorzystując współczesną technikę – dąży do wychwytywania oszustów podatkowych. Od wielu już miesięcy Brytyjski Urząd Podatkowy stosuje pozornie prostą metodę – Desktop Review.

Inspektorzy HMRC coraz częściej korzystają z pomocy aplikacji Google Street View – jako narzędzia monitorowania i oceny podejrzanych oszustów podatkowych. Funkcjonariusze posługują się fotografiami z Google Street View jako alternatywą dla fizycznych odwiedzając domów i firm. System ten daje widok dróg, dzięki czemu inspektorzy mają natychmiastowy i łatwy sposób oceniania oświadczeń o dochodzie i stylu życia. Na przykład, odliczane i zgłaszane remonty / modernizacje domów, drogie samochody, przyczepy kempingowe lub łodzie zaparkowane przed domem, mogą być wskaźnikiem, kontrolującym deklarowane w zeznaniach podatkowych dochody.

urzad-skarbowy-w-anglii-jak-bigbrother

Choć to ogromna oszczędność dla samego Urzędu Skarbowego HMRC i z pewnością zasługuje na pochwałę, to jednak istnieje zagrożenie. Zdjęcia mogą pochodzić z przed kilku lat i tym samym mogę przekłamywać rzeczywistą sytuację. Z drugiej jednak strony, Google pokazuje daty, kiedy dane zdjęcie zostało zrobione, co może prowadzić do błędnych wniosków i podatnicy mogą być niepotrzebnie wzywani do składania wyjaśnień.

Rzecznik HMRC niedawno potwierdził, że inspektorzy Brytyjskiego Urzędu Skarbowego rzeczywiście korzystają z pomocy aplikacji internetowej:
Nasze obserwacje dotyczą głównie osób prywatnych. Przyglądamy się zarówno rachunkowi bankowemu, patrzymy na historię zatrudnienia i oceniamy wartość majątku. Żadne postępowanie podatkowe nie rozpoczęło się jedynie na podstawie informacji z aplikacji Google Street View. Za każdym razem bardzo indywidualnie rozpatrujemy każde podejrzenie oszustwa podatkowego i za każdym razem jest to bardzo zaawansowany proces. 

Tak czy inaczej, żyjemy w czasach, w których BigBrother patrzy nam na ręce na każdym kroku. I czy się z tym zgadzamy czy nie, praktycznie każdego można w chwili obecnej sprawdzić dzięki internetowi. Słychać już o tym, ze banki udzielając kredytu sprawdzają nasze konta na social media, policja również poszukuje osób za ich pośrednictwem. Teraz przyszedł czas na internetowe mapy 🙂

Myślę jednak, że nie powodów do obaw osoba, która nie ma nic na sumieniu 🙂

Wyjątkowy Newsletter

  • otrzymujesz tylko te informacje, które Cię interesują
  • jesteś na bieżąco z wiedzą księgową, ale także biznesową
  • możesz skorzystać z ofert przygotowanych tylko dla subskrybentów
  • dodatkowo odpowiemy na wszystkie Twoje pytania
* pola wymagane
Interesują mnie tematy dla:

Najnowsze artykuły:

Masz dodatkowe pytania? Napisz do nas – chętnie pomożemy.

Jeśli kontaktując się z nami, przekazujesz nam swoje dane osobowe, będą wykorzystywane wyłącznie w celach kontaktowych w sposób opisany w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI