Blog / Sprzedaż online w UE z perspektywy przedsiębiorców i ekspertów

Rynek ecommerce, czyli sprzedaż online, jest jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się branż w Unii Europejskiej.  W 2017 roku wzrósł o 18 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym. Przodują Brytyjczycy, 86 procent internautów mieszkających na Wyspach, w przeciągu ostatniego roku, zrobiło zakupy w sieci. Według najnowszych badań Eurostat 1/3 kupujących online w 2017 roku skorzystała z ofert sprzedawców z innych krajów UE.

– Wysyłamy nasze produkty do 45 krajów na całym świecie – mówi Cyprian Iwuć, właściciel marki Skarpetkowelove. – 98 procent sprzedaży to sprzedaż zagraniczna. 100 procent naszej działalności jest online. Otwarcie się na nowe rynki dzięki e-commerce to wielkie możliwości, ale także sporo wyzwań i jeszcze więcej pracy.

Produkt, logistyka, zwrot

„Produkt obroni się sam” – w dzisiejszych czasach zdanie to nie ma już prawa bytu. Większość decyzji zakupowych klienci podejmują dzięki poleceniu, rekomendacji  innej osoby lub grupy. Dlatego tak ważna jest zawartość naszej strony, czy sklepu internetowego. Liczy się unikatowość treści, ale także ich przydatność dla potencjalnych klientów.

– Wiele osób w sprzedaży online wykorzystuje platformy do tego przeznaczone jak eBay, czy Amazon – mówi Tomasz Jankowski, ekspert z firmy Expandica.com, która organizuje szkolenie dla przedsiębiorców chcących rozpocząć działalność na Amazon. – W tych przypadkach nadal istotne są słowa kluczowe wykorzystane przy tworzeniu opisu produktu. Kolejną i bardzo ważną kwestią w handlu online jest obsługa klienta, a w konsekwencji ich opinie na temat samego produktu, ale także nas – sprzedawców. O najlepsze oceny trzeba zabiegać cały czas.

Po pierwsze stały kontakt z klientem. Dzięki temu budujemy wizerunek profesjonalnego sprzedawcy, dodatkowo platformy, jak np. Amazon, wymagają tego. – W tym konkretnym przypadku obsługa klienta musi być zapewniona 365 dni w roku, oczywiście w języku kupującego – dodaje Damian Wiszowaty, założyciel i ekspert Gonito, firmy specjalizującej się w doradztwie i obsłudze firm, które planują i działają na Amazon.

Kolejnym ważnym punktem w e-commerce jest czas dostawy. W Polsce niemal normą stały się 24 godziny, po których klient otrzymuje towar, kupujący z Europy Zachodnie są bardziej wyrozumiali. Problem dostarczenia przesyłki z Polski do Wielkiej Brytanii, czy z UK do Hiszpanii rozwiązują liczne firmy transportowe. Kłopot częściej stanowią zwroty, ich koszt często ponosi sprzedawca. Przykładowo, wspomniany wcześniej Amazon wymaga, aby były one odsyłane na adres w kraju, do którego została wysłana przesyłka.

– Szybki czas przesyłki i możliwość magazynowania towaru to już niemal standard firm kurierskich – mówi Paweł Zakielarz właściciel firmy Goglobal24, która wspiera firmy nie tylko logistycznie, ale również organizuje konferencje poświęcone e-commerce. – Dodatkowo część z nich posiada w swojej ofercie punkty zwrotów w danym kraju, z których przedsiębiorstwa mogą korzystać.

Innym sposobem na rozwiązanie problemu szybkiej dostawy, a jednocześnie problemu zwrotów, jest korzystanie z magazynów na terenie kraju, w którym sprzedajemy. W tym przypadku wymagana jest rejestracja do VAT danego kraju.

Śledź nasz cykl LIVE na temat biznesu online!

Sprzedaż za granicę, a podatki

Przepisy UE regulują sprzedaż w obrębie wspólnoty między dwoma firmami, jednak biznes online skierowany jest najczęściej do klienta nie posiadającego własnej działalności gospodarczej.  W tym przypadku stawki VAT, a także limity, od których należy zacząć go płacić są różne dla każdego z 28 krajów.

Przykładowo przedsiębiorcy są zwolnieni z płacenia VAT w Wielkiej Brytanii, jeżeli kwota ze sprzedaży do tego kraju, w ciągu roku nie przekroczy 70 000 funtów. W Niemczech limit to 100 000 euro, a we Francji i Hiszpanii 35 000 euro. Powyżej tych kwot należy zarejestrować się w danym urzędzie skarbowym, oczywiście wypełniając i przedkładając niezbędne dokumenty w konkretnym języku.

– Wspomniana Hiszpania jest chyba najtrudniejsza pod tym względem – mówi Cyprian Iwuć. – Wymagany jest min. wyciąg z KRS, musi on zostać przetłumaczony przez tłumacza przysięgłego, potwierdzony notarialnie, następnie jego autentyczność musi zostać potwierdzona przez sąd, na koniec w Ministerstwie Spraw Zagranicznych trzeba uzyskać Apostille i legalizację międzynarodową całości. Należy pamiętać, że to tylko jeden kraj i jeden wymagany dokument – dodaje Cyprian Iwuć.

Każdy przedsiębiorca, jeszcze przed przekroczeniem limitu, może sam zarejestrować się do VAT w innym kraju. Ważne , aby zrobić to na 30 dni przed pierwszą, planowaną transakcją, którą chcemy objąć zagranicznym VAT. Ze względu na różnice w stawkach można zaoszczędzić kilka procent na każdej transakcji sprzedaży.

Czy warto?

Według najnowszych badań niemieckiej firmy Statista światowa sprzedaż detaliczna w sieci  w 2017 roku osiągnęła kwotę 2,3 biliona dolarów. Prognozy analityków są optymistyczne. Zakładają oni, że wzrost tej branży utrzyma się, a w 2021 roku sprzedaż osiągnie blisko 4,9 biliona dolarów.


 

Z poważaniem,

Szymon Niestryjewski

TWÓJ ZAUFANY KSIĘGOWY W UK

Wyjątkowy Newsletter

  • otrzymujesz tylko te informacje, które Cię interesują
  • jesteś na bieżąco z wiedzą księgową, ale także biznesową
  • możesz skorzystać z ofert przygotowanych tylko dla subskrybentów
  • dodatkowo odpowiemy na wszystkie Twoje pytania
* pola wymagane
Interesują mnie tematy dla:

Najnowsze artykuły:

Masz dodatkowe pytania? Napisz do nas – chętnie pomożemy.

Jeśli kontaktując się z nami, przekazujesz nam swoje dane osobowe, będą wykorzystywane wyłącznie w celach kontaktowych w sposób opisany w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI