To miejsce dla blogerów modowych, fanów fotografowania jedzenia i młodych osób – przez długi czas przede wszystkim tak kojarzony był Instagram. Obecnie coraz więcej firm w tym serwisie społecznościowym widzi swoją szansę na pozyskanie klienta, budowanie relacji z odbiorcami oraz tworzenie wizerunku. Podpowiadamy jak tworzyć profil marki na Instagramie i osiągnąć sukces.
Niemal wszystkie firmy mają strony internetowe, większość prowadzi swoje kanały na Facebook, biznesowym LinkedIn lub Twitter. Czy potrzebne nam kolejne konto na kolejnym serwisie w social mediach?
– Instagram to przede wszystkim zdjęcia. Na przetworzenie informacji zawartej w obrazie potrzebujemy zaledwie 0,1 sekundy – mówi Justyna Wrotny, która prowadzi kanał SN Accounts na Instagram. – Daje to niesamowite możliwości komunikacji z klientem, zwłaszcza w obecnych czasach, gdzie o uwagę naszych odbiorców jest coraz trudniej.
Instagram dla każdego
Według Justyny Wrotny niemal każda marka może prowadzić swoje konto na Instagramie. – Może to być biuro księgowe, firma produkująca naturalne kosmetyki czy kostkę brukową – mówi Justyna Wrotny. – Oczywiście w każdym pojedynczym przypadku potrzebna jest strategia, czyli co będziemy chcieli pokazać odbiorcom, od jakiej strony się zaprezentować.
Należy pamiętać, że Instagram, w odróżnieniu od pozostałych platform społecznościowych, ma znacznie luźniejszą formę komunikacji. Użytkownicy korzystają z serwisu najczęściej w czasie wolnym. – Instagram to forma rozrywki, dlatego przekazywane treści różnią się od tych z LinkedIn czy strony internetowej – dodaje Justyna Wrotny. – Są bardziej społeczne, niż biznesowe.
Użytkownicy Instagrama korzystają z serwisu w poszukiwaniu trzech głównych treści. Przede wszystkim chcą znaleźć coś, co ich zainspiruje. – Oprócz zdjęć warto dodawać cytaty motywacyjne – dodaje Justyna Wrotny.
Równie ważnymi treściami są te, które rozbawią naszych odbiorców oraz te, które dadzą im wiedzę. – Instagram stwarza możliwość pokazania swojego biznesu z innej strony, od przysłowiowej kuchni – tłumaczy Justyna Wrotny. – Biorąc te słowa dosłownie restauracje mogą zamieszczać zdjęcia z przygotowywania posiłków dla gości. Firma produkująca naturalne kosmetyki np. fotografie miejsc skąd pochodzą składniki tworzące dany produkt.
Marka, czy szef, czyli kto powinien prowadzić firmowe konto?
Instagram to okazja do pokazania ludzkiej twarzy naszego biznesu, ludzi którzy go tworzą, pracowników, którzy stoją za danym logo. – Większości firmom zależy na rozpoznawalności marki, dlatego polecam prowadzić konto pod nazwą przedsiębiorstwa – mówi Justyna Wrotny. – Pamiętajmy jednak, żeby pokazywać, że dla naszego biznesu to ludzie są najważniejsi, a nie produkty, czy statystki.
Instagram pod względem prowadzenia konta nie różni się od innych serwisów – trzeba być aktywnym. Nawet przy niewielkiej ilości obserwujących nas osób (followersów) powinniśmy zamieszczać minimum trzy posty tygodniowo. – Idealnie gdybyśmy publikowali codziennie przynajmniej jeden post – dodaje Justyna Wrotny.
Tekst wzbogaca zdjęcia i video
Na Instagramie najważniejsze są zdjęcia, jednak warto dodać do nich dobry opis. – Nie tylko jest to rozszerzenie informacji, ale przede wszystkim zachęcenie naszych odbiorców do komentowania – tłumaczy Justyna Wrotny. – Pamiętajmy, aby nie były one zbyt długie oraz były ciekawe dla naszych followersów. Ich reakcje są bardzo cenne na Instagramie i zapewniają nam znacznie wyższą pozycję w wyszukiwaniu.
WAŻNE
Żaden wpis pod zdjęciem nie może pozostać bez naszej odpowiedzi. Komentujmy także posty naszych followersów i dodajmy serduszka, czyli facebookowe like. W ten sposób pokażemy naszym odbiorcom, że doceniamy ich zaangażowanie.
Podobnie jak na Facebook, tak na Instagramie, coraz bardziej popularne staje się zamieszczanie video w postaci krótkich filmów lub nagrania live. – Uatrakcyjnia to kanał, ale również nagradzane jest wyższym pozycjonowaniem danego materiału – dodaje Justyna Wrotny.
Fotograficzna baza
Na naszym kanale najlepiej zamieszczać zdjęcia wykonane przez nas lub naszych pracowników. Należy pamiętać, aby były dobrej jakości. Nie muszą być wykonane przez profesjonalistów, ale nie mogą być za ciemne, prześwietlone lub rozmyte – chyba, że taki efekt chcemy uzyskać.
– Wykorzystując samodzielnie zrobione zdjęcia nie musimy przejmować się prawami autorskimi – dodaje Justyna Wrotny. – Nie zawsze jednak mamy wystarczająco dużo materiału. Wtedy warto skorzystać z licznych stron, które oferują darmowe fotografie. Należy jednak sprawdzić, na jakich zasadach możemy je publikować.
Content, czyli zdjęcia, można również pozyskać od odbiorców. Przykładowo, gdy ktoś zamieszcza fotografię z naszym produktem. Dzięki temu nawiązujemy bliższą relację z daną osobą, dodatkowo zwiększamy zasięg o followersów danej osoby. – Zawsze w taki przypadku musimy mieć zgodę na wykorzystanie zdjęcia – mówi Justyna Wrotny.
Dobry i zły hashtag
Zamieszczając kolejne zdjęcie na Instagram mamy możliwość skorzystania z 30 hashtagów (#), aby zwiększyć swoje szanse na dotarcie do odbiorcy, warto wykorzystać je wszystkie. – Nigdy nie wiemy jakie słowo, a dokładniej hashtag przyciągnie do nas odbiorcę – mówi Justyna Wrotny. – Wśród nich na pewno powinien znajdować się hashtag z nazwą naszej firmy, warto również tworzyć te unikatowe. Przykładowo dla wspomnianej firmy produkującej kosmetyki naturalne mógłby to być #naturalniepiekna. Zwłaszcza w przypadku niewielkich przedsiębiorstw, a dokładniej niewielkiej ilości followersów, nie zalecam tzw. dużych hashtagów (ponad 1mln followersow) jak #love czy #kosmetyki.
Specjalistka, aby dokładniej zobrazować na czym polegają hashtagi porównuje je do ulotek, a Instagram do dużej hali z tablicami ogłoszeniowymi. – Gdy dana tablica jest bardzo popularna, nasza ulotka za chwilę zostanie zasłonięta przez kolejne. Tak jest z #love, #kosmetyki, czy #kawa. Warto wybierać te nieco mniej popularne od 1000 do 500 tysięcy postów – dodaje Justyna Wrotny.
Nowy klient i budowanie marki
Instagram dociera często do osób, które nie miały do tej pory styczności z marką, po prostu zainteresował je jeden z hashtagów, który również znajdował się pod naszym postem. Dzięki temu dodatkowo możemy trafić do konkretnych grup. – Nie trzeba płacić za kampanie sponsorowane – mówi Justyna Wrotny. – Przykładowo, gdy planujemy wejść na rynek Australijski, wystarczy poznać odpowiednie hashtagi.
Obecnie na Instagram jest 500 milionów aktywnych użytkowników, którzy zamieszczają 95 milionów zdjęć i ponad 4 miliony serduszek każdego dnia.
Z poważaniem,
Szymon Niestryjewski
TWÓJ ZAUFANY KSIĘGOWY W UK